Leaena pisze:
Po odświeżeniu sobie treści oceny Jaelithe byłam naprawdę pod wrażeniem. Już
wcześniej tak było, ale teraz, gdy wyrobiła się u mnie cecha zwracania uwagi na
szczegóły, efekt się podwoił. Urzekł mnie barwny styl oraz to, że ani razu nie
dostrzegłam w jej recenzji czegoś na wzór ironii, apodyktyczności, czy pobieżnego
traktowania tematu. Każdy podpunkt dopieściła z należytym profesjonalizmem, tak
że ostatecznie ocena była wyczerpująca, długa. Rozumiem to, że osoba, która
czyta ocenę, chce dostawać rady, wiedzieć co Oceniający myśli o bohaterach;
sama, gdy kiedyś prowadziłam bloga, wiele razy rozczarowywałam się właśnie
płytkością oceny mojego i Dementorki (pisałyśmy we dwie fanfiction)
opowiadania. Gdyby na miejscu "Lustra złudzeń" był nasz blog, z
pewnością takiego odczucia bym nie miała, wręcz przeciwnie, czułabym
wdzięczność za tę moc rad.
Poza tym chwalę w Jaelithe to, że udziela się na oceniali i mimo że ma wiele
obowiązków, przeznacza swój wolny czas na czytanie naszych ocen. Otrzymałam od
niej wiele trafnych rad i jestem jej za to wdzięczna.
Co tu dużo mówić, jestem zdecydowanie na
tak. Jeśli ja przeszłam staż, to myślę, iż Jaelithe szczególnie się to należy.
Jej jedna ocena jest lepsza od chyba każdej mojej.
Ola pisze:
Ciężko powiedzieć cokolwiek o
sposobie oceniania itp., mając do dyspozycji jedną ocenę i komentarze. Myślę,
że ocenia bardzo wnikliwie, sympatycznie i z należytą krytyką. Rady, jakie
daje, mogą podbudować autora. Jestem pod wrażeniem klimatu całej oceny. Wiem, że
Jaelithe jest przyjęta na trochę innych warunkach - przynajmniej jedna ocena na
staż. Rozumiem dlaczego, mnóstwo obowiązków, studia, ciężko z czymkolwiek
nadążyć.
Myślę, że Jaelithe powinna
zostać oceniającą i jestem na tak. Miła, sympatyczna i ciepła osoba - takie mam
wrażenie. Może dać z siebie jeszcze bardzo dużo. Czekam na kolejną ocenę.
Chętnie ją przeczytam.
Jaelithe, trzymam kciuki!
hope pisze:
Tak, jak Szefowa już
wspomniała, ciężko podsumować Twoją pracę jedynie na podstawie jednego wpisu,
jednak nie mam najmniejszych wątpliwości co do tego, że Twoje oceny czyta się
niezwykle łatwo. W innym przypadku mogłabym się wahać (w końcu to tylko jeden oceniony
blog) jednak znam Cię już kilka lat i wiem, że na dużo Cię stać. Nie sądzę
więc, żebyś szybko wyszła z wprawy i przestała nas zadziwiać świetnymi
ocenami.
Ale żeby Ci tak nie słodzić to trochę ponarzekam na Twoje nieregularne dodawanie ocen. Rozumiem, że nie tylko blogami człowiek żyję, ale myślę, że zgłaszając się na oceniającą powinnaś mieć świadomość, że musisz wygospodarować na to trochę więcej czasu i napisać przynajmniej dwie oceny w trakcie stażu, a najlepiej trzy regulaminowe. Znam sytuację i słyszałam, że "pracujesz" na OO na innych zasadach niż pozostali, ale mimo wszystko przynajmniej jako stażystka powinnaś wykrzesać z siebie więcej.
Mam nadzieję, że weźmiesz sobie to do serca, bo chciałabym, żebyś została z nami na dłużej.
Jestem na TAK!
Ale żeby Ci tak nie słodzić to trochę ponarzekam na Twoje nieregularne dodawanie ocen. Rozumiem, że nie tylko blogami człowiek żyję, ale myślę, że zgłaszając się na oceniającą powinnaś mieć świadomość, że musisz wygospodarować na to trochę więcej czasu i napisać przynajmniej dwie oceny w trakcie stażu, a najlepiej trzy regulaminowe. Znam sytuację i słyszałam, że "pracujesz" na OO na innych zasadach niż pozostali, ale mimo wszystko przynajmniej jako stażystka powinnaś wykrzesać z siebie więcej.
Mam nadzieję, że weźmiesz sobie to do serca, bo chciałabym, żebyś została z nami na dłużej.
Jestem na TAK!
Angelika pisze:
W końcu zebrałam się, aby
opisać przebieg Twojego stażu. Mam nadzieję, że mój monolog nie będzie
wyglądał, iż odklepałam zaledwie parę zdań, jednakże sama rozumiesz, że o
jednej ocenie nie można powiedzieć zbyt wiele. Zanim do niej przejdę, napiszę
ogólnie. Cieszy mnie to, że pojawiasz się na Ocenialni i komentujesz posty
koleżanek czytając ich wypociny. Często wyłapujesz błędy i nieprawidłowości,
tym samym poprawiasz jakoś OO. Dobrze dogadujesz się z Załogą i prowadzisz
kulturalne dyskusje. Odpowiadasz na wiadomości i nie spotkałam się z problemem
braku kontaktu z Tobą. No dobra, tyle na razie. Jak to mówi Pan od rys. tech.
„Od ogółu do szczegółu.”.
A teraz przejdę – wreszcie! –
do oceny bloga lustro-złudzeń. Na początku gratuluję podjętego wyzwania, czyli
oceny nieszablonowej. Jak – chyba dobrze
– zauważyłam, pierwsza taka na Ocenialni. Miałaś nieco problemów z czcionkami,
ale był to czas, kiedy wszyscy bloggerowie spotkali się z podobnym kłopotem. I teraz konkretnie do oceny… Szczegółowo
zajęłaś się opisem szaty graficznej. Powiedziałaś, co Twoim zdaniem jest dobre
a co nie. Poradziłaś, co byś zmieniła. Krótko rozpisałaś się o dodatkach, co
rozumiem patrząc na blog. Widać, że doszczętnie spenetrowałaś stronę. Nie
wystarczył Ci sam adres, ale grzebałaś również w podstronach, które na dobrą
sprawę mogłabyś – lecz nie musiałabyś! – pominąć. Kolejny plus dla Ciebie.
Dałaś kolejne rady Autorce, a raczej mówiłaś o tym, co Twoim zdaniem wydaje się
zbyteczne. Podzielam Twoją opinię.
I następnie przeszłaś do
treści. Już na samym początku ujęłaś mądre słowa dotyczące świata
przedstawionego. Osobiście mam chyba podobny problem, że chcę opisywać wszystko
naraz, a w dodatku niezwykle szczegółowo. W kolejnym poście zauważyłaś następny
błąd logiczny. Jestem pod wrażeniem, z jaką wnikliwością analizujesz kolejne
rozdziały. Muszę Ci powiedzieć, że fachowo znasz się na tekście, masz duże
doświadczenie i taką ciekawą umiejętność wyłapywania nieprawidłowości. Tak
czytam i czytam Twoje kolejne relacje i dochodzę do wniosku, że nic nowego się
w nich nie pojawia. Oczywiście, mnie również zirytowałaby takie zdrobnienia w
opowiadaniu, o których wspomniałaś. Zastanawiam się tylko, czy to może nie
efekt zamierzony, hm? I szukam jakiegoś głębszego sensu, ale… Nic
interesującego nie przychodzi mi do głowy. Dodając jeszcze do opisów
poszczególnych rozdziałów – dobrze to ujęłaś w tej ocenie, że treść połączyłaś
z bohaterami oraz poprawnością, a na koniec wszystko razem podsumowałaś. Strzał
w dziesiątkę zamysłem!
Moje ogólne wrażenie jest
takie, że mam do czynienia z profesjonalistką. Być może nie wspomniałam o tym
powyżej, ale masz taki lekki styl pisania, że trudno mi było odrywać się od
lektury i zapisywać jakieś własne spostrzeżenia powyżej. Nieraz mi się niestety
nie udało(zwłaszcza przy opisie poszczególnych rozdziałów). Przeczytałam ten
post niemal jednym tchem i jestem pod ogromnym wrażeniem. W zasadzie
wszystkiego; stylu, poprawności, kultury osobistej, ciepła i serdeczności(która
biła na odległość!). Ach… co tu dużo mówić, ogromnie się cieszę, że jesteś z
nami w zespole. Mam nadzieję, że już niedługo będziemy mieli przyjemność
przeczytać Twój następny post.
P.S. Jeśli nie wkleiłam kogoś opinii na temat stażu Jaelithe, proszę mi ją przesłać jeszcze raz(doczepię do tego postu), bo mam taki bałagan na mailu, że mogłam nie zauważyć.
Mojego podsumowania zabrakło... Ale już wysłałam ^^ Chyba że wystarczy, że skopiuję je do komentarza?
OdpowiedzUsuńZnaczy wysłałam jeszcze raz. Bo dawałam Ci je już jakiś czas temu ;)
UsuńOjej... Przepraszam najmocniej! Tak mi się wydawało, że mi wysyłałaś. Już wstawiam:)
Usuńnie ma sprawy ;) a podsumowania Oli i Dementorki dostałaś? Bo Ci wczoraj wysyłałam :>
UsuńTak, dziękuję:) Wybacz, nie wiem dlaczego, ale nie podświetliło mi się, że dostałam nową wiadomość:( Ale weszłam w poprzedni temat i już wszystko ok:)
UsuńHej, dziewczyny. Dziękuję bardzo za wszystkie opinie i sympatyczne słowa. Strasznie mi się miło zrobiło, że macie o mnie takie zdanie i potrafiłyście dać mi to symbolicznej "tak" tylko na podstawie jednej oceny.
OdpowiedzUsuńDroga hope, masz całkowitą rację. Zatrudniając się na ocenialnię byłam w pełni świadoma moich ograniczeń czasowych, dlatego jestem tu na troszkę innych warunkach niż reszta dziewczyn i kolejkę też mam inną ;) Obiecuję jednak pełną mobilizację w czasie przerwy świątecznej i nie zaniedbywanie ocen już po niej.
Mam nadzieję, że Was nie zawiodę i zasłużę sobie na to przyjęcie ;)
Dziękuję raz jeszcze i pozdrawiam Was ciepło.
Całkowicie Cię rozumiem, sama ostatnio nie mam na nic czasu i jak widzisz to w żaden sposób nie wpłynęło na moją decyzję, bo wiem na jakich warunkach tutaj jesteś. Po prostu uznałam za stosowne o tym wspomnieć, żeby mnie potem nie męczyło ;p
UsuńZasłużysz, zasłużysz. Ja już to wiem :>
Pozdrawiam!
Hej, chciałabym zrezygnować z oceny bloga większe zło, przepraszam za problem!
OdpowiedzUsuńGratuluję Jaelithe! Mam nadzieję, że teraz, gdy już zostałaś pełnoprawną Oceniającą, recenzja się wkrótce pojawi. Czekam i coś doczekać się nie mogę; ale jestem cierpliwa, dotrwam do przerwy świątecznej. ^^
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci fajnych chwil w naszej ocenialni.
Sprawdzam tylko, czy z moim awatarem już wszystko gra. Nie zwracajcie uwagi na ten komentarz.
UsuńDzięki ^^ Tak, ocena się pisze dość opornie, ale do końca tygodnia powinna się pojawić. A avatar bardzo ładny.
UsuńGratuluję! Pozostaję mi jedynie przeprosić, za to iż nie dałam rady niczego naskrobać na Twój temat...
OdpowiedzUsuńA tak poza tym, chciałam zauważyć, że szablon jest przeuroczy ;)
Pozdrawiam,
Dziękuję i nic nie szkodzi ;) Szablon rzeczywiście ma swój urok ^^ Pozdrawiam
UsuńGratuluję, Jealithe. I sorki, że nie napisałam nic na twój temat. Coraz rzadziej mam tą przyjemność korzystania z Internetu.
OdpowiedzUsuńZ resztą i tak wiedziałam, że przejdziesz. Masz smykałkę do tego, szkoda, że rzadko oceniasz. Ha! Ja nie lepsza.
Szablon bardzo fajny. Czuje świąteczny klimat;))