Jaelithe
pisze:
„Za
każdym razem, gdy czytam Twoje oceny, mam wrażenie, że podchodzisz do nich dość
emocjonalnie i bardzo wczuwasz się w czytany tekst. Z tego powodu, każda z
Twoich ocen ma też takie specyficzne, osobiste dno. Nie boisz się dodawać do
nich przemyśleń czysto indywidualnych, co pozwala czytelnikom na wgląd w osobę
kryjącą się za nickiem AlpenGold. Lubię Twoje oceny i Twoje gdybanie i
polemizowanie dotyczące tego, co mogłoby się wydarzyć. Poza tym, zauważyłam
znaczne różnice pomiędzy Twoją pierwszą oceną, a kolejnymi. Ewidentnie nie
zbyłaś komentarzy koleżanek oceniających i wzięłaś sobie niektóre rady do
serca, co bardzo doceniam.
Jedynym
krytycyzmem, jaki ode mnie dostaniesz, to fakt, iż masz tendencję do opisywania
zamiast komentowania. Bo mimo tego, że do swoich uwag i krytycyzmów po jakimś
czasie dochodzisz, to jednak nadal często pierwsze zdania nowego paragrafu
zaczynasz od informowania autorów ocenianych blogów o tym, o czym oni doskonale
wiedzą pisząc dane opowiadanie. Po prostu radziłabym szybsze przechodzenie do
sedna sprawy ;)
Ponadto,
aktywnie uczestniczysz w życiu ocenialni, chętnie wypowiadasz się na poruszane
w danym momencie tematy i miło z Tobą czasem podyskutować ^^ Myślę, że jesteś
wspaniałą reprezentantką OO i jestem jak najbardziej za tym, by powitać Cię u
nas jako pełnoprawną oceniającą.”
Lois
pisze:
„Przejrzałam
oceny mojej starszej po fachu koleżanki i muszę przede wszystkim zauważyć, że
zrobiła postępy. Jej ostatni wpis sama skomentowałam, bo bardzo mi się podobał.
Oceniająca wskazywała błędy, jednak zaraz potem dodawała pomocne rady i
wskazówki, a pomimo niskiej noty ocena nie brzmiała złośliwie. Widać było też
podkreślenie zalet i udanych części tekstu, co na pewno autora/autorkę zachęca
do pracy nad sobą i podnosi na duchu.
Ciężko
mi ocenić AlpenGold, gdyż przede wszystkim jest o wiele bardziej zaawansowana
ode mnie, jednak jako stażystka muszę powiedzieć, że bardzo chciałabym, by
dostała się do OO na stałe.”
Dementorka
pisze:
„Co
tu dużo pisać. AlpenGold byłaby dobrą oceniającą. Wyrobiła się z trzema ocenami.
Nie popełnia dużo błędów, są wręcz mało widoczne, ale jak i tak są, poprawia i
nie popełnia drugi raz tego samego.
Jedynie
mogła by poprawić w ocenach pewien błąd. Miałam taki sam przy pisaniu
pierwszych ocen. Mianowicie chodzi mi o to, że gdy AlpenGold pisze ocenę, a
dokładnie w "Treści" bardziej skupia się na opisywaniu fabuły np.
"Główny wątek jest dość wyraźnie zarysowany. Chodzi tu przede wszystkim o zmagania ludzi z darem, który dostali od Śmierci — drugim życiem, które ma jednak swoją cenę. Pożeracze Dusz wydają się być pomocnikami Śmierci, jednocześnie jej marionetkami."
"Główny wątek jest dość wyraźnie zarysowany. Chodzi tu przede wszystkim o zmagania ludzi z darem, który dostali od Śmierci — drugim życiem, które ma jednak swoją cenę. Pożeracze Dusz wydają się być pomocnikami Śmierci, jednocześnie jej marionetkami."
Za
dużo opisuje, według mnie. Też na miejscu autora opowiadania, gdyby mnie
AlpenGold oceniła, nie zrobiłabym więcej, niż poprawiła błędy w tekście. Co
ulepszyć w bohaterach, gdy je tylko opisała, a przecież autor wie co stworzył,
np:
Śmierć
— dyryguje wszystkimi Pożeraczami Dusz. Postać w czarnym kapturze, z pustymi
oczodołami, z których wypływają krwawe łzy. Decyduje, kto umrze, a kto dostanie
drugie życie i stanie się jej podwładnym.
Reszta
nie jest zła, można nawet powiedzieć: jest dobra. Gdyby bardziej starała się
dawać rady, a nie opisywać fabułę, którą autor przecież sam stworzył.
Jestem
na TAK, bo skoro tak dobrze jej idzie, to na pewno będzie lepiej, jeśli skupi
się bardziej na krytykowaniu, dawaniu rad itp., a mniej na opisywaniu fabuły.”
Summer-sky
nie zdążyła napisać podsumowania, jednakże pozwolę sobie zacytować fragment
wiadomości: „Jestem jak najbardziej za. widać,
że dziewczyna się stara i jest z każda oceną coraz lepsza.”
Angelika
pisze:
Już
jestem! Wybaczcie, zupełnie o tym zapomniałam. Kiedy zobaczyłam w skrzynce
kolejną wiadomość o podsumowaniu, dopiero oprzytomniałam. Dobra, bo jak zwykle
za dużo gadam zanim cokolwiek zacznę.
Postanowiłam
zabrać się do sprawy od początku. Tak, może żadna nowość, jednakże informuję
dla jasności. Czytając pierwsze zdania oceny bloga Tusi(polowanie-czas-zaczac)
miałam wrażenie, iż wcześniej przeczytałaś jakąś inną ocenę naszej Oceniającej
i delikatnie podpierałaś się tym pisząc swoją wypocinę. Jeśli mam rację – nie uważam,
aby było to coś złego. Dobrze uczyć się od bardziej doświadczonych koleżanek po
fachu i wyrabiać własny warsztat. Następne, co chciałabym pochwalić – masz taki
lekki i prosty styl. Za to ostatnie się nie obrażaj – lubię, kiedy rozumiem, co
czytam. Owszem, bogactwo językowe jest niezwykle ważne, jednakże dobre do
dodania uroku opowiadaniu, a nie prostych rad w ocenie. Kolejne, co wpadło w
moje turkusowe oczęta, to niezwykła wnikliwość i analizowanie najmniejszych
detali. W samej treści pierwszej opublikowanej oceny na początku wskazujesz
konkretnie mocne i słabe strony tekstu. Później… Jakoś mi tego zabrakło.
Bardziej przypominało mi to relację z meczu piłki nożnej. Nie zauważyłam
konkretów – to czy tamto jest źle, popraw. W następnej części oceny spostrzegłam
poprawę. Wskazujesz, czego Ci brakuje, ale sądzę, że jeszcze troszkę za mało.
Kwestia wprawy, to na pewno. Co do błędów… Gratuluję anielskiej cierpliwości
podczas ich wypisywania. Zauważyłam, że pojawiły się spory w komentarzach
głównie dotyczące treści, ale nie będę o tym dyskutować, ponieważ nie czytałam
opowiadania i sądzę również, że jest to kwestia po części indywidualna. To
prosty przykład na to, że są gusta i guściki.
Czas
na kolejny post. I w tym miejscu byłam pod wrażeniem Twojego przeskoku.
Wnikliwie analizowałaś treść, jednakże zdarzało Ci się ją często streszczać.
Widać, że blog Cię oczarował, gdyż nie znalazłaś żadnych negatywów, prawda? I z
tego względu ciężko mi coś więcej napisać. Nachwaliłaś Autorkę bloga po same
pachy. Skoro zasłużenie, to faktycznie pogratulować talentu. Mimo wszystko nie
uległaś idealnemu stanu rzeczy i znalazłaś parę błędów – bardzo dobrze, że pokazałaś
je Autorce. Na pewno uczyni to jej opowiadanie jeszcze wspanialszym.
Jakoś
tak… Ostatnio ciężko mi się zabrać do napisania czegokolwiek. Już nawet do
głupiego smsa, w którym wszystko zgrzyta i nie potrafię tego poprawić. No nic…
Dlatego i to podsumowania pisałam, bo pisałam oraz wyszło strasznie sztywno i
tak jakoś, nienaturalnie. Nie chciałam, aby AlpenGold czekała na moją szanowną
decyzję w nieskończoność, bo zdaję sobie sprawę, że codziennie wchodzi na OO z
nadzieją, że może w końcu raczyłam coś opublikować. Przepraszam Cię, że tyle
czasu kazałam Ci czekać. No tak, napisałam już niemal końcówkę, a chciałabym
wypowiedzieć się jeszcze o ostatniej ocenie, która niedawno pojawiła się w
naszych skromnych progach. Wiesz… Jakby tu ją trafnie nazwać… Taka wisienka na
torcie. W pierwszej i drugiej czegoś mi brakowało. Tu jednak, posłuchałaś
cennych rad koleżanek, wzięłaś je sobie do serca i powstało coś niezwykłego - lekki
tekst, z wieloma radami, sugestiami, grzecznymi słowami zwracającymi na coś
uwagę, w miłym tonie. Tak, nie potrafię tego wszystkiego nazwać w jednym
słowie, bo po prostu się nie da. Za dużo pozytywów. Mimo tego że Autorka
dostała niską ocenę, to wyciągnęłaś z tego bloga tak dużo jak tylko się dało. I
Ci powiem, że… Cały tekst był niezwykle przyjemny w odbiorze. Nie wiem jak
innych, ale mnie ogromnie wciągnął i czułam się jakbym czytała jakąś dobrą
książkę.
Wiem,
moja wypowiedź wyszła chaotycznie, jak pisałam wcześniej – w ogóle nie wychodzi
mi w ostatnim czasie przelewanie słów na klawiaturę. Widać to na pewno w
wiadomościach do Was. No cóż… Najważniejsze, co powinnam powiedzieć – będzie mi(i
sądzę, że nie tylko) ogromnie miło, jeśli zostaniesz z nami w Załodze. Jest
tylu innych bloggerów, którzy potrzebują
pomocy tak dobrze rokującej Oceniającej. Witamy!
P.S. Jeśli pominęłam kogoś opinię, krzyczeć w komentarzach! Mam ogromnie zapchaną skrzynkę i jeśli ktoś w tytule wiadomości nie wspomniał, że przesyła podsumowanie stażu, prawdopodobnie zapomniałam o tym mailu. Wybaczcie.
Gratuluje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję! :3 To teraz mogę spokojnie zarejestrować się na forum... Zaczynałam już to robić, ale potem zrezygnowałam, bo wolałam poczekać na werdykt. :) Wiem już, co muszę poprawić, z pewnością będę bardziej zwracać uwagę na to, by nie opisywać fabuły. Mam nadzieję, że zostanę tu jak najdłużej. :)
OdpowiedzUsuń"Nie chciałam, aby AlpenGold czekała na moją szanowną decyzję w nieskończoność, bo zdaję sobie sprawę, że codziennie wchodzi na OO z nadzieję, że może w końcu raczyłam coś opublikować." - haha, a żebyś wiedziała! Weszłam przed chwilą i zobaczyłam tylko te swa pierwsze słowa "podsumowanie stażu" i od razu poczułam to takie dziwne, tajemnicze ukłucie gdzieś pomiędzy klatką piersiową a brzuchem. xD No i oczywiście nie ma za co przepraszać, nie jesteśmy robotami i każdy ma swoje zajęcia. ;)
W takim razie, jeszcze raz podziękuję. :D Dobranoc Wam. ;3
"To teraz mogę spokojnie zarejestrować się na forum..."
OdpowiedzUsuńAż mnie przeszedł dreszcz niepokoju!
Trzeba czekać na przejście stażu, żeby się zarejestrować? :O
Mam nadzieję, że nie, bo już tam jestem.. Ale chyba Angelika by mi zasugerowała usunięcie konta, gdybym nie mogła tam egzystować sobie.
Dziewczyny, mam prośbę, wchodźcie tam, nawet w "służbowym" temacie zadałam Wam pewne pytanie, poprosiłam o radę - jak kto woli.
A Tobie, AlpenGold, gorąco gratuluję stałej pracy na OO!
UsuńGratuluję, AlpenGold!
OdpowiedzUsuńPowodzenia z dalszymi ocenami.
A teraz, może mnie zlejecie, ale nie mam nawet połowy napisanej oceny. Laptop poszedł do naprawy, potem sobie piszę ocenkę i nagle... wyłącza się laptop i moja ocena jest "kaput". Wystąpił błąd i nie zapisała się ani jedno napisane zdanie, przez to będę miała opóźnienie. Ach...
Sorki, ale wątpię bym wyrobiła się do 28 lutego.
Chyba, że przesiedzę całą niedzielę przed laptopem;))
A! Forum, jeszcze się nie zalogowałam. Zrobię to jak najszybciej...
Do usłyszenia
AlpenGold, wybacz, że nie napisałam podsumowania, ale ostatnio jakoś brakuje mi motywacji do zrobienia czegokolwiek. Wiedz jednak, że byłam jak najbardziej na tak ;) i gratuluję Ci przejścia stażu. Należało Ci się.
OdpowiedzUsuńJaelithe - http://oceny-opowiadan.blogspot.com/p/poczekalnia.html
Zajrzyj tam. Pytanie do Ciebie ;)
Pozdrawiam,
Och. Zapomniałam, że nie da rady w poczekalni skopiować przekierowania do konkretnego komentarza... W każdym razie chodzi mi o 4 od początku. Devrait pyta czy przygarniesz ją do swojej kolejki mimo tego że sama wybierasz sobie blogi :>
UsuńDzięki, hope. Zaraz autorce odpowiem.
UsuńI gratulacje, AlpenGold!
"Nie chciałam, aby AlpenGold czekała na moją szanowną decyzję w nieskończoność, bo zdaję sobie sprawę, że codziennie wchodzi na OO z nadzieję, że może w końcu raczyłam coś opublikować." — Nadzieją.
OdpowiedzUsuńJestem. Miało mnie nie być aż do Wielkanocy, jednak plany się nieco zmieniły. Będę dostępna w weekendy.
Gratuluję Ci, AlpenGold ( Nawiasem mówiąc, jesteś pierwszą byłą stażystką, która nie przeczytała mojej opinii. Nie przejmuj się, kiedyś Ci to wynagrodzę długim komentarzem pod oceną.). Wiedziałam, że przejdziesz staż, ale i tak miło poczytać, iż wszystkie dziewczyny są na tak.
Mam jeszcze pytanie do wszystkich zgromadzonych. Czy ktoś zna jakąś stronę internetową, gdzie można ściągnąć Worda 2007? Pilne.
Wejdź na stronę:
Usuńwww.se.pl
www.dobreprogramy.pl
pobieralnia.pl
W nich znajdziesz to czego potrzebujesz. Z nich ściągnęłam gimpa.
Uważaj, bo nie zawsze są takie fajne, anywirus może nie pozwoli Ci na ich pobranie.
Dziękuję, Dementorko.
UsuńŚciągnęłam sobie i choć jest po angielsku, w ogóle mi to nie przeszkadza.
AlpenGold, zajrzyj - http://oceny-opowiadan.blogspot.com/2012/09/zgoszenia.html?showComment=1361697262214#c8736133136209476494
OdpowiedzUsuńAlpenGold, gratulacje:)
OdpowiedzUsuń